Takie FAjne forum

Luz ponad wszystkim...

Forum Takie FAjne forum Strona Główna -> Zlewy :) -> Dowcipy :)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Dowcipy :)
PostWysłany: Nie 13:34, 17 Lip 2005
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





- Tyle się zlego naczytalem na temat alkoholu - mowi Antek do kolegi - ze wreszcie sobie powiedzialem, czas raz na zawsze z tym skonczyc!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem.

***


- Dlaczego Lepper woli solarium od Słońca?
- Bo Słońce jest dla niego za daleko. A poza tym, Słońce zachodzi na Zachodzie, a Zachód jest podejrzany.


***

Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko właścicielowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Cóżeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię.

***

Druga w nocy - do drzwi Leppera puka narąbany jak bela gość. Endrju otwiera:
- (piiiiiiiip) , czego pan chce o tak późnej porze?!
- Chccee wstąpić do Samoobrony i to od zaraz - chwiejnym głosem zakomunikował...
- Panie, jest druga w nocy, przyjdź pan jutro rano do biura poselskiego to się pan zapiszesz, przynieś pan zdjęcie i nie będzie problemu, ale nie o drugiej w nocy
- Nie ma mowy, ja chce teraz i już, od zaraz - zdjęcie mam przy sobie..
- Nie no, ale panie daj pan spokój - tłumaczy się przewodniczący nie mam w domu druków, pieczątek itd. (zapomniał wspomnieć o kłopotach z pisaniem) - przyjdź pan do biura.
- Nie ruszę się stad, do rana będę stał aż zostanę członkiem Samoobrony ....
Przekomarzał się tak bitą godzinę - Endrju zmiękł, wyciągnął z szafki wszystkie niezbędne dokumenty - gość je wypełnił, otrzymał legitymację i zadowolony jak dziecko już miał iść do domu - przewodniczący jednak zatrzymał go i pyta gościa, dlaczego mu tak zależało na wstąpieniu w szeregi Samoobrony...
- A bo panie to było tak:
Wróciłem wcześniej z delegacji, wchodzę do domu, patrzę, a tu żona na środku pokoju bzyka się z sąsiadem, wchodzę do pokoju córki, a ta ostro zabawia się z dwoma facetami na raz, wpadam do pokoju syna a ten w najlepsze ze swoim kolegą z ławki... Stanąłem na środku pokoju i wrzasnąłem na całe gardło:
- TACY JESTEŚCIE, TAK? TO JA WAM K..WA TERAZ WSTYDU NAROBIĘ!

Blue_Light_Colorz_PDT_06


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:02, 17 Lip 2005
Kwaaśnaa

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd i z owoąd =]





a mnie rozwalają

jasio przychodzi ze szkoły i mówi do mamy:
jasio:Mamo daj ciasteczko
mama:to wystaw rączkę
jasio:ale ja nie mam rączek
mama: nie ma rączek = nie ma ciasteczek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:04, 17 Lip 2005
Kwaaśnaa

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd i z owoąd =]





Przychodzi zajączek do sklepu:
Zajączek: poproszę kilo ziemniaków
Niedzwiedz: przykro mi ale nie ma prądu
Zajączek: nieszkodzi jestem na nartach Blue_Light_Colorz_PDT_03 Blue_Light_Colorz_PDT_03 Blue_Light_Colorz_PDT_03 Blue_Light_Colorz_PDT_15 Blue_Light_Colorz_PDT_06 : Blue_Light_Colorz_PDT_03


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:37, 27 Lip 2005
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Rzecz działa się kilka lat temu. Mój ojciec poszedł w odwiedziny do swojego młodszego brata. Ma on syna. Ów synek miał wtedy około 4 lat.
Mój tatuś (pastor) chciał trochę z młodym pogadać o Bogu, religii itp.
(T) - Tata
(M) - Młody
T - Łukaszku, jak myślisz, skąd się wzięło wszystko co nas otacza? Kto stworzył słonko, księżyc, kwiatuszki (etc. etc.)?
M - (patrzy z przerażaniem szklanki w oczach)
T - Bo wiesz Łukaszku, jest taki ktoś jak Pan Bóg. On stworzył nasz świat.
M - (Ciekną pierwsze łzy, na twarzy grymas zdenerwowania. Malec nie wytrzymał, wstał, podbiegł do matki)
M - Maaaaaaamaaaaa! Maaaaaaaamaaaaa! Co on mi tutaj pie**oli?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 1:11, 29 Sie 2005
sinn

 
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod lasu





rozmawiają dwa pączki:
- wczoraj składałem papiery na UJ
- i co przyjęli Cię?
- no co ty, pączką ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:32, 29 Wrz 2005
aliina

 
Dołączył: 24 Lip 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z nienacka





Srodek nocy - trzecia nad ranem.
Do domu powraca zmeczony, po libacji z kolegami mezczyzna.
Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju,
zeby tylko nie obudzil zony. Nagle slychac zgrzyt zegara,
wysuwa sie kukulka i kuka 3 razy.
- O, Cholera - mysli zaniepokojony mezczyzna
- Ale wiem co zrobic - dokukam jeszcze 8 razy i zona nawet jak sie obudzila,
bedzie myslala, ze wrócilem o 11:00.
Jak postanowil, tak zrobil, i zadowolony z siebie polozyl sie spac.
Rano budzi go zona .
- Kochanie, musisz dzisiaj wczesnie wstac
- A po co? Przeciez dzis sobota.
Musisz wstac i oddac nasz zegar do naprawy
A co sie stalo?
Cos jest nie w porzadku z kukulka?
- Wyobraz sobie zakukala w nocy 3 razy, potem zachichotala szyderczo, pare razy beknela, dokukala 8 razy, puscila baka, zaryczala jak wól i poszla do lazienki sie porzygac" .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:20, 23 Paź 2005
sinn

 
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod lasu





trzy wampiry spotkaly sie i postanowily sie zalozyc ktory wiecej wypije krwi....no wiec pierwszy wyszedl slychac jeki trzaski...lomoty..ten wraca caly brudny we krwi i mowi:
"Wyjebałem pol wsi..."
Idzie drugi...slychac jeki krzyki...blagania o pomoc...wraca caly umorusany i mowi:
"Wyjebalem pol miasta..."
Poszedl trzeci...slychac lomoty brzdeki trzaski...wraca caly obdary zakrwawiony i budny i mowi:
"Wyjebalem sie na schodach..."


Misiu otworzył w lesie nowy sklep Blue_Light_Colorz_PDT_15 No i przychodzi pierwszy klient - Zajączek i mówi:
- Kilogram soli poproszę.A Misiu:
-Okej,nie ma problemu ale wiesz Zajączku,ja niestety jeszcze nie mam tu wagi więc nasypię Ci na oko.
-Do dupy se nasyp, bałwanie !



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:31, 14 Lis 2005
sinn

 
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod lasu





"ŚPIĄCY KOPCIUSZEK”
z cyklu „CICHOBAJKI POLSKIE”


Pewna rozwódka dosyć puszysta
Nie miała męża, rzecz oczywista

Lecz miała za to dwie głupie córki
Co malowały ciągle pazurki

Nie myły garów, nie słały łóżka
Wiec wynajęły sobie Kopciuszka

Była to całkiem-całkiem dzieweczka
Figurka owszem, biuścik czwóreczka

Kopciuszek często przycinał oko
Bo krzywą cukru miał dość wysoką

Wtedy Kopciuszka niewiasty wredne
Kopały celnie w nocy i we dnie

Raz w swojej willi wydawał party
Sam król sedesów – Cichopuk Czwarty

Bo Sedesowicz, syn Cichopuka
Od lat dziewicy na żonę szukał

A był to łysy przystojny młodzian
W czarne gustowne dresy przyodzian

- Słuchaj, Kopciuszku - rzekły babsztyle -
Masz nam usmażyć z powietrza filet

I trzy puszyste rozchichotane
Wyszły na party w tiule ubrane

Sen chwilę potem zmorzył Kopciuszka
We śnie zjawiła się Dobra Wróżka

Masz tu, Kopciuszku, niecałą stówkę
Jedź na przyjęcie i weź taksówkę

Nie dam ci więcej, bo nie mam kasy
Takie na wróżki przyszły dziś czasy

Wróć przed taryfą nocną, idiotko,
Później drałować będziesz piechotką


Tam na przyjęciu młody Cichopuk,
Wyznał jej miłość, w takim był szoku

Tutaj się wytnie sceny z prywatki
Ze względu na was, kochane dziatki

Ale do rzeczy. Wróćmy do chwili
Kiedy Kopciuszek wybiega z willi

Wersja dla dzieci o tym nie mówi
Co tak naprawdę Kopciuszek zgubił.

Zgubił on bowiem biegnąc z imprezki
Czerwone stringi, w dodatku „eski”

Papa Cichopuk wysłał nazajutrz
Emisariuszy po całym kraju

Żeby znaleźli jedną z dzieweczek
Która pasuje do tych majteczek

Tysiące panien doznało stresu
Przy naciąganiu ciasnego desu

Założyć stringów nie dały rady
Bo wszystkie miały za tęgie wkłady

Ale zdębieli emisariusze
Kiedy założył stringi Kopciuszek

Potem odbyło się weselisko
Gdzie wielu gości upadło nisko

Były prezenty i czek od papy
I noc poślubna – całkiem od czapy

Bo choć pan młody był nie wyżyty
Śpiacy Kopciuszek spał jak zabity

Teraz, dziewczęta, nadeszła pora
Na cos mądrego, czyli na morał

Niech was nie zwiedzie przykład Kopciuszka
Kiedy wskoczycie komuś do łóżka

Bo nie wystarczy gdzieś majtki zgubić
By księcia z bajki zaraz poślubić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:37, 14 Lis 2005
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





I spytał ich Jezus:
- Czym ja dla Was jestem?
I odpowiedzieli:
- Jesteś dla nas eschatologiczną manifestacją osnowy naszego bytu jawiącą nam ontologiczną prawdę w kontekście całej naszej istoty.
I odparł im Jezus:
- Czego-czego?

Mąż i Żona oglądają reklamę KFC.
Ż: Zjadłabym...
M: A nie wolałabyś pizzę? A może makdonalda?
Ż: Albo do Sfinksa bym poszła, bo tam dobre jedzonko dają...
M: Dobrze, ale mam jeden warunek...
Ż (znudzonym do bólu głosem): Znowu loda?...
M: Dwa warunki...

Blue_Light_Colorz_PDT_15


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 0:44, 25 Lis 2005
sinn

 
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod lasu





Cała sytuacja dzieje się na antenie Radia Zet.
<redaktor> Dzień dobry panu!
<facet> Dzień dobry!
<redaktor> Dzwonie do pana z Radia Zet. Proszę powiedzieć nam (jest pan na fonii), jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka? Jeżeli pan powie to wygra zestaw mebli kuchennych.
<facet> Kochałem się z moja żoną.
<redaktor> Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żoną?
<facet> W kuchni.
<redaktor> Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy, jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa, to wygrali państwo konkurs!(Redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)
<redaktor> Dzień dobry pani!
<żona> Dzień dobry!
<redaktor> Dzwonie do pani z Radia Zet. Wcześniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to, co powiedział mąż, to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!Proszę wiec powiedzieć nam, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?
<żona> (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.
<redaktor> Bardzo dobrze - mąż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?
<żona> O nie, tego już nie powiem!
<facet> Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wcześniej powiedziałem, bardzo cię proszę!
<redaktor> Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym, co powiedział mąż, to przypominam, ze wygrają państwo zestaw mebli kuchennych
<facet> Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie - ja już mu wcześniej powiedziałem, nie wstydź się!
<żona> (po chwili wahania): w pupę....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 2:22, 28 Gru 2005
sinn

 
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod lasu





Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?!
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież mówię, że nie żyje...
**********
Lodówka zrobiła imprezę. Nazapraszała samych znajomych.
Wszyscy bawią sie niezle: Odkurzacz się nawciagal, Kaloryfer juz
rozgrzany, Kuchenka daje ostro w palnik, Pralka się rozkreca, w
łazience Wiatrak dmucha Suszarkę. Impreza na całego. Gospodyni
chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki.
Patrzy, a pod ścianą stoi smutny Trabant.
Podchodzi do niego i mówi:
- Ej trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz?
Masz tu seteczkę walnij sobie, to się od razu rozruszasz.
A Trabant na to:
- Nie mogę... Jestem samochodem...
**********
Młoda dziewczyna ustępuje miejsce w autobusie staruszkowi. Ten
zagaja rozmowę. W którymś momencie pyta dziewczynę:
- A wie panienka ile ja mam lat?
- Tak na oko to z 70.
- A właśnie, że nie! 85! - tryumfuje staruszek.
- Oj, nie dałabym panu...
- A... Ja już nie potrzebuję...
**********
Kobieta w sklepie pyta sprzedawczynię:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.
*********
Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu a tu oczywiscie zastaje żonę nago w wymiętoszonej pościeli. - Co tam kochanie?
- Źle się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sąsiada zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał! Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...
**********
Żona mówi do męża:
- Ale ty jesteś pierdoła... Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma... Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę, zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła !!!
*********
Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon,
zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce - on, pielęgniarka i
oczywiście kierowca-sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie.......... W
pewnej chwili kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć
i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę
walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja. Student ze
zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa......Po chwili sytuacja się powtarza:
kurczowy chwyt za gardło, ochrypły głos, piana z ust, wychodzące z orbit
oczy......Znów w ruch idzie walizka i znów kierowca zachowuje się normalnie.
Student nie wytrzymuje:
- Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomóc?
- Eeee....niee.... Ja tylko tak się z siostrą drażnię..... No, bo wczoraj jej mąż się powiesił.....
*
oj poniosło mnie Blue_Light_Colorz_PDT_19 enjoy!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:48, 21 Mar 2006
Toms
Admin

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Jezus potrafi zmienić wode w wino Chuck potrafi zmienić bobra w taboret Blue_Light_Colorz_PDT_06Blue_Light_Colorz_PDT_06Blue_Light_Colorz_PDT_06Blue_Light_Colorz_PDT_06Blue_Light_Colorz_PDT_06


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:57, 06 Paź 2006
ANTIFASCIST

 
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów






Facet kupuje wielbłąda. Sprzedawca udziela mu wskazówek:
- Jeśli chce pan, żeby wielbłąd jechał trzeba powiedzieć "uf", aby się zatrzymał należy powiedzieć "amen".
Zadowolony facet wsiadł na wielbłąda i krzyczy "uf, uf, uf, uf". Jedzie sobie zadowolony i nagle widzi przed sobą przepaść. Zapomniał jednak jak się zatrzymuje wielbłąda i zaczyna się modlić:
- W imię Ojca i Syna, i Ducha świętego. Amen.
Wielbłąd się zatrzymał nad samą przepaścią. Facet szczęśliwy westchnął "uf"....



^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


Jadą trzy dziewczyny windą: brunetka, ruda i blondynka.
Nagle brunetka zauważa w kącie windy jakąś malutką, białą kałużę.
- To chyba mleko - mówi brunetka.
Ruda macza w tym palec i mówi:
- To nie mleko, to sperma.
Blondynka macza palec, smakuje i mówi:
- Ale to nikt od nas z bloku.


^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
- No to bierz się pan teraz za mój.


^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


Koło kobiety stoi w autobusie pijany mężczyzna. Ona patrząc na niego z pogardą mówi:
- Aleś się pan uchlał!
- A pani jest strasznie brzydka!
I dodaje z triumfem:
- A ja jutro będę trzeźwy!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:29, 10 Mar 2015
experymentalna

 
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nibylandia





- Kochanie, co dziś na obiad?
- Nic.
- Jak to? Wczoraj nic i dzisiaj nic?
- Bo ugotowałam na dwa dni.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dowcipy :)
Forum Takie FAjne forum Strona Główna -> Zlewy :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin