sinn |
|
|
|
Dołączył: 28 Sie 2005 |
Posty: 78 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: spod lasu |
|
|
|
|
|
|
Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?!
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież mówię, że nie żyje...
**********
Lodówka zrobiła imprezę. Nazapraszała samych znajomych.
Wszyscy bawią sie niezle: Odkurzacz się nawciagal, Kaloryfer juz
rozgrzany, Kuchenka daje ostro w palnik, Pralka się rozkreca, w
łazience Wiatrak dmucha Suszarkę. Impreza na całego. Gospodyni
chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki.
Patrzy, a pod ścianą stoi smutny Trabant.
Podchodzi do niego i mówi:
- Ej trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz?
Masz tu seteczkę walnij sobie, to się od razu rozruszasz.
A Trabant na to:
- Nie mogę... Jestem samochodem...
**********
Młoda dziewczyna ustępuje miejsce w autobusie staruszkowi. Ten
zagaja rozmowę. W którymś momencie pyta dziewczynę:
- A wie panienka ile ja mam lat?
- Tak na oko to z 70.
- A właśnie, że nie! 85! - tryumfuje staruszek.
- Oj, nie dałabym panu...
- A... Ja już nie potrzebuję...
**********
Kobieta w sklepie pyta sprzedawczynię:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.
*********
Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu a tu oczywiscie zastaje żonę nago w wymiętoszonej pościeli. - Co tam kochanie?
- Źle się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sąsiada zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał! Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...
**********
Żona mówi do męża:
- Ale ty jesteś pierdoła... Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma... Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę, zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła !!!
*********
Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon,
zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce - on, pielęgniarka i
oczywiście kierowca-sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie.......... W
pewnej chwili kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć
i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę
walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja. Student ze
zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa......Po chwili sytuacja się powtarza:
kurczowy chwyt za gardło, ochrypły głos, piana z ust, wychodzące z orbit
oczy......Znów w ruch idzie walizka i znów kierowca zachowuje się normalnie.
Student nie wytrzymuje:
- Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomóc?
- Eeee....niee.... Ja tylko tak się z siostrą drażnię..... No, bo wczoraj jej mąż się powiesił.....
*
oj poniosło mnie enjoy! |
|